-38-

-Jak to się stało że ona nie wróciła?

-Panie komisarzu ile razy mam powtarzać, że po szkole miała wracać sama i nie trafiła do domu. Czy panowie coś robią ?

-Owszem

-A macie jakieś ślady ?

-No niestety nie

-No to jak szukacie! - chłopak rzucił szklanką o ziemię, rozbiła się na kawałki

-Panie Clifford, spokojnie

-Będę spokojny jak znajdziecie moją siostrę !

Michale wyszedł z komisariatu, licząc na to że coś wskórał.

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top