-36-
Mikey: Siostra..
Mikey: Nie wiem co zrobiłem, ale ..no ten przepraszam
Mikey: Tęsknię
Mikey: Ashton wariuje
Mikey: On naprawdę cie kocha wiesz?
Mikey: Pewnie że wiesz ..
Mikey: Ty zawsze wszystko wiedziałaś
Mikey: Choć jestem starszy .. rok
Mikey: To ty byłaś ta mądrzejsza i sprytniejsza
Mikey: A gdy mówiłem że jestem punk rockowcem, ty zawsze mówiłaś żebym dał sobie spokój bo zawsze będę uroczym jednorożcem
Mikey: Płaczę, spójrzmy prawdzie w oczy
Mikey: Jesteś i będziesz, byłaś najlepszym co rodzice mogli mi dać
Mikey: Dali mi rodzinę
Mikey: Moją pierwszą miłość, która wiele mnie nauczyła
Mikey: I choć byłem starszy to częściej ty mi pomagałaś
Mikey: Nie wyobrażam sobie życia bez ciebie
Mikey: Chyba jak każdy..
Mikey: A właśnie policja już cię szuka.. dla twojego dobra Brooklyn
----------
Aż mi się chcę płakać .. :/
co ja narobiłam..
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top