-20-

Byłam już bliska zaśnięcia, ale mój telefon zaczął bawić się w wibrator dla mojej poduszki.

Sami: Hej niuniu x

Sami: Śpisz?

Sami: ???

Sami: Foch ?

Sami:

Ja: Serio?! Wiesz która godzina?!

Sami: I tak pewnie piszesz z ..

Sami: Jak mu tam było Fletcher?

Ja: Ugh... zwariuje z tobą!

Ja: I pudło skończyłam z nim już pisać

Sami: A nie mieliście się czasem spotkać?

Ja: Na dziś skończyłam... i miałam iść spać, ale ty idealnie dobierasz momenty...

Sami: Dzięki x

Ja: By wszystko zepsuć.

Sami: Ej!

Ja: Zaczynasz się gorzej zachowywać niż Mat i Cal -_-

Sami: Niee

Ja: Wcale...

Sami: Wcale!

Ja: I w ogóle .

Sami: .....

Sami: Może odrobinę...

Sami: No dobra niech ci będzie

Ja: Nie mogłeś tak od razu ?

Sami: Ummm....

Sami: Nie xx

Ja: x

Sami: Ale przyznaj jestem dobrym bestie* co nie ?

Ja: Nie

Sami: Pfff....

Sami: Kłamiesz.

Ja: Jak powiem że tak to dasz mi spać ?

Sami: Yhym

Ja: Jesteś najlepszym bestie na świecie x

Sami: Dobranoc xx

Ja: Branoc x

Odłożyłam Stilesa na miejsce.

-------------------------
*bestie - psiapsióła
nwm czy dobrze to napisałam jak coś to poprawie

Pisze długi rozdział i specjalnie to trochę przeciągam.... Więc chyba Fletchera poznamy znaczy wy w 22 rozdziale.

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top