-12-
Potworek: Jesteś ?
Fletcher: Chcesz drugą podpowiedź czekaj chwilę, pozbieram myśli
Potworek: Nie jedna dziennie wystarczy
Potworek: Czy jesteś tu ?
Fletcher: Tak
Potworek: Czuję że nikogo nie mam
Fletcher: Mat, Jack, Sam, Char, Patricia, Luke, Cal,Scott, Oscar... umm twój brat
Potworek: Ashton
Fletcher: Jak tak sądzisz
Potworek: Coś się stało ?
Fletcher: Dlaczego?
Potworek: Jest impreza powinieneś się bawić... a jesteś
Fletcher: Melancholijny, smutny ..?
Potworek: Powiedzmy..
Fletcher: Powinienem być z tobą
Fletcher: Ale jestem tchórzem
Fletcher: I znów uciekłem
Fletcher: Chyba to najlepiej potrafię
Potworek: Na pewno jest jeszcze coś co dobrze robisz.. może jesteś jakimś bogiem
Fletcher: Seksu?
Potworek: Jak chcesz.. XD
Fletcher: Jesteś dla mnie jak krew dla podpaski..
Potworek: Dlaczego porównujesz nas do miesiączki?
Fletcher: Uzależnieniem.
Fletcher: Bo jesteśmy jak on, nasze dobre dni przychodzą raz w miesiącu i trwają może z tydzień. A potem się ciągle ranimy..
Potworek: Ale okres działa tak że tylko przez te parę dni jest źle..
Fletcher: Czepiasz się szczegółów
Potworek: Mamy własną wersję :) :D
Fletcher: Przynajmniej razem :)
Potworek: Wspólnie :*
Fletcher: <3
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top