Mówiłeś: "Szczęście jest rzeczą względną",
Ja głową kiwałam, bo co miałam zrobić?
Teraz, po fakcie, ci powiem jedno:
Wybacz, nie mogę się z tobą już zgodzić.

Dla ciebie to noce, tak tuż przed świtem,
Książki, i filmy, i wszystkie pasje.
Moment, gdy gorycz się miesza z zachwytem,
To wszystko, co śni się, gdy wreszcie zaśniesz.

Dla mnie to gwiazdy, których nie widać,
Gdy światła pochłonie najlżejsza ciemność.
Wszystko, co ludzi mi przypomina
I chyba po prostu twoja obecność.