Papierowi chłopcy
Przestałam lubić chłopców z papieru,
Gdy ty, kochany, zająłeś ich miejsce.
Nie umiem myśleć o rzeczach tak wielu,
Przy tobie otwieram nie książkę, a serce.
Jakoś tak dziwnie mi było przejść z tym
Do codzienności, ot tak, po prostu.
Może zwyczajnie taka już jestem,
Że nawet fikcję kocham zbyt mocno.
Wolałam kochać już chłopców tamtych,
Niż myśleć o tobie bez przerwy i dłużej.
Nie odwzajemnią, wiem, uczuć żadnych,
Więc czemu przy tobie ciągle się łudzę?
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top