Dziwna noc...
Dochodziła północ, kiedy naszło mnie na czułości...
Przusunąłem się do Zayna, mając gdzieś lecący w telewizji film.
Malik uśmiechnął się na taki obrót spraw i mocno mnie przytulił...
Po kilku sekundach nie wytrzymałem i mocno wpiłem się w jego usta. Zayn oddawał każdy mój pocałunek z ogromną pasją i przyjemnością.
W końcu, stało się... wylądowaliśmy w łóżku. Nawet nie wiem kiedy, pozbyliśmy się swoich ubrań...
Przez cały czas nie przestawaliśmy się całować i leciutko dotykać po całym ciele...
Zayn sprawił, że mój pierwszy raz był wyjątkowy i delikatny. Cudownie, że mogłem przeżyć go z kimś, kogo kocham. Ale przecież i tak mu tego nie powiem...
Zmęczony po dzisiejszych wrażeniach od razu zasnąłem, przytulony do klaty Malika.
W środku nocy zrobiło mi się piekielnie gorąco, więc musiałem się trochę odsunąć, ale Mulat nawet się nie obudził. Kamienny sen..
W końcu udało mi się ponownie zasnąć, tym razem towarzyszył temu koszmar...
Szedłem w nocy po cichej ulicy, wokół tylko świecące latarnie, w domach pogaszone światła, ani jednego samochodu... nie spodziewałem się nawet, że ktoś może za mną iść. Kiedy się odwróciłem, zobaczyłem Harry'ego. Trzymał w prawej ręce pistolet i celował prosto we mnie. Zacząłem krzyczeć i błagać o litość...
- Niall, Niall, obudź się, Nini- Zayn lekko mnie szturchał łokciem
- Co... co jest?- byłem zaspany, ale i zdenerwowany
- Krzyczałeś przez sen. Ni, to tylko koszmar- uśmiechnął się do mnie słodko i pozwolił mi się wtulić w jego rozgrzany tors
➿➿➿➿➿➿➿➿➿➿➿➿➿➿
Okej, tak wiem, jedno wielkie G z tego wyszło, ale cóż 😂 W ogóle nie było tego w planach, ale tak nalegaliście... ostrzegałam, że nie umiem pisać takich "scenek", więc... 😂😂😂
Poświęciłam się, więc zasługuję na komentarz i gwiazdeczkę 😏😂❤⭐
Przyznać się, wystraszyliście się trochę tego pistoletu? 😂😂😂❤
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top