"Chcieć, a nie móc"

Słyszałem każde pojedyńcze słowo Nialla i coraz bardziej się bałem. Najgorsze w tym wszystkim było to, że nie mogłem zareagować. Miałem ochotę krzyczeć, żeby natychmiast coś zjadł, żeby przestał się krzywdzić, że niedługo wrócę, ale najzwyczajniej w świecie nie mogłem...

Nie potrafiłem wydusić z siebie ani słowa, przed oczami wciąż miałem ciemność. Czułem uścisk drobnej rączki blondyna na mojej dłoni, ale na ten gest także nie dałem rady odpowiedzieć.

Byłem mocno przestraszony. Po pierwsze, nie miałem pojęcia, co się ze mną działo, ale moje wątpliwości chwilę później rozwiał lekarz, którego doskonale rozumiałem. Po drugie byłem przerażony słowami Horana. Najgorsze, że nic nie mogę z tym zrobić...

W mojej głowie pojawił się obraz szczupłego, wygłodzonego i zapłakanego Irlandczyka, wpatrującego się w moje oczy...

Powtarzałem sobie w myślach, że to tylko wytwór mojej wyobraźni, ale tak naprawdę sam nie wiedziałem, co działo się wokół mnie.

Ale przecież gdyby Nini wyglądał aż tak źle, Lou chyba by to zauważył...

Po dłuższym rozmyślaniu po prostu zasnąłem. Wydawałoby się to niemożliwe, że śpiąca już wcześniej osoba może ponownie zasnąć, ale tak się właśnie stało w moim przypadku. Przestałem już zupełnie słyszeć rozmowę Nialla z lekarzem.

Kiedy znów się jakby "przebudziłem" usłyszałem inny znajomy głos. Odszukałem w pamięci osobę, do której mógł należeć i wyobrażałem sobie jego właściciela, czyli Liama.

Jego głos roznosił się blisko mnie, więc mogłem stwierdzić, że siedzi właśnie na rogu mojego łóżka szpitalnego...

- Zayn, błagam cię...- szeptał wyraźnie- jeśli mnie słyszysz, zrób cokolwiek. Porusz palcem, mrugnij okiem, uśmiechnij się, nie wiem, cokolwiek- nalegał ze zmartwieniem w głosie

Kiedy ja tak bardzo bym tego chciał, Liam!- pomyślałem

Po prostu nie potrafię... czuję się jakbym był sparaliżowany, zamknięty w jakimś nieżyjącym już dawno ciele. Choćbym w duchu krzyczał, to z moich ust nie wyleci nawet cichy szept. Najgorsze uczucie na świecie...

⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐
Biedne Zayniątko 💔😢 Możecie Go pocieszyć? 😏❤

Tak w ogóle, dzisiaj pojawi się jeszcze nowy rozdział do powieści "Dangerous" na moim profilu. Rozdziały są tam krótkie, na razie tylko 4, ale radziłabym przeczytać, jeśli tego nie robicie, bo za kilkanaście minut Niall pozna tam Zayna! Tak właśnie, będzie tam duuuużo Zialla ❤ Buziaki i do następnego 💛💛💛💙

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top