❤25❤
- Li, może pojechałbyś do mnie?- zapytałem z nadzieją w głosie
- Jasne, chętnie- uśmiechnął się leciutko
Kiedy byliśmy już w moim mieszkaniu przygotowałem dwa duże kubki kawy, miskę popcornu i jakiś ciekawy film na płycie.
Przez chwilę poczułem się jak jakąś dziewczyna, którą przed chwilą rzucił chłopak, ale na szczęście przyjaciel siedział obok mnie i delikatnie mnie przytulał, kiedy widział, jak blisko mi do płaczu.
- Czy Lou zwolnił się z pracy już na stałe?- zapytałem cicho
Liam popatrzył na mnie i tylko kiwnął głową, co znaczyło, że raczej nie chce o tym mówić.
- Dowiedziałem się o tym dopiero kiedy już wszystko miał załatwione. Postawił mnie przed faktem dokonanym...- wytłumaczył jednak bez przekonania
Przez chwilę zastanawiałem się jeszcze nad pytaniem, które od wczoraj mnie męczyło, aż w końcu zebrałem się na odwagę i je zadałem:
- Powiedz mi jeszcze jedno... czy Louis dostał jakiś list?
- Tak, ale na początku nie chciał mi go pokazać... dopiero późnym wieczorem opowiedział mi o umowie, przysiędze, czy jak to się tam nazywa i zdałem sobie sprawę z tego co się dzieje...
- Czy określił się kiedy wrócą?
- Podobno za miesiąc, ale co do dokładnej daty to nie mam pojęcia
- Boże... Zayn też nie zdradził nic więcej...
- Może zrobią nam niespodziankę- uśmiechnął się
Albo nie wrócą w ogóle- pomyślałem...
Niall, stop! Myśl pozytywnie, Zayn obiecał, że wróci, więc tak będzie!- uspokajałem w myślach samego siebie
✈✈✈✈✈✈✈✈✈✈✈✈✈✈✈✈✈✈✈✈✈
Jak się czujecie z tą sytuacją w tym ff?
Ps. Udanego rozpoczęcia roku! ❤😢
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top