Legenda nigdy nie umiera
25.06.2009 To dzień trudny dla wszystkich moonwalkers z całego świata.Odszedł człowiek,który dzielił się ze światem ogromnym talentem i dobrocią,który dzięki swoim piosenką potrafił i nadal potrafi podnieść nie jedną osobę na duchu.Piszę tą notkę po bardzo długiej nieobecności za co ogromnie przepraszam,ale w dzisiejszym dniu czuję potrzebe napisania o tak niezwykłym człowieku jakim był Michael Jackson. Był zdecydowanie człowiekiem wartym zapamiętania,człowiekiem o wielkim sercu i niezwykle utalentowanym artystą.Twórczość Michaela poznałam w wieku 9 lat dokładnie w dzień jego śmierci.Jako dziecko przepełnione chęcią poznawania świata,zainteresowałam się jego osobą po znalezieniu gazety z jego artykułem.Od razu zaczęłam szukać w internecie informacji na jego temat,natrafiając oczywiście na jego piosenki i od razu zakochałam się w jego twórczości. Mimo,że nie byłam w stanie byc na żadnym z jego koncertów,albo z niecierpliwością wyczekiwać na wydanie jego kolejnej płyty moge z ręką na sercu powiedzieć,a właściwie napisać,że stał się jedną z ważniejszych osób w moim życiu i mimo,że minęło 9 lat od jego śmierci,wciąż słucham jego piosenek z tym samym zaciekawieniem ,gdybym znów miała 9 lat i słuchała je pierwszy raz w życiu.Chciałabym mu podziękować,że przez tyle lat czuje jego obecność w piosenkach i mam nadzieję,że kiedyś będę mogła mu to powiedzieć.
Dziękuję wszystkim,którzy przeczytali tą jakże łzawą dla mnie notkę i jeśli chcecie możecie pisać w komentarzach za co wy jesteście wdzięczni Michaelowi i kiedy wy staliście się częścią rodziny moonwalkers.Pozdrawiam całą naszą rodzinke <3
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top