1.

Paula jest drobną dziewczyną o czerwonych włosach, dzięki czemu wyróżnia się z tłumu mimo iż najczęściej woli zostać w cieniu. Nie lubi zatłoczonych miejsc gdzie jest dużo ludzi. Do pewnego czasu myślała nawet, że woli być samotniczką, do czasu gdy poznała Yunho.

Poznali się w kawiarni. Ona czytała książkę, a on przyszedł z zamiarem sprawdzenia egzaminów swoich uczniów. Tego dnia było w kawiarni sporo osób a jedyne wolne miejsce zostało właśnie przy dziewczynie.
- Można się dosiąść ? - Spytał czarnowłosy. Paula spojrzała do góry odrywając wzrok od wydrukowanych słów spoglądając na mężczyznę. Miał czarne włosy, ulizane do tyłu i był ubrany w czarny golf, zwykle jeansy oraz beżowy długi płaszcz, na ramieniu miał torbę na laptopa a w dłoni trzymał kubek gorącej kawy. Dziewczyna rozejrzała się po kawiarni, ale widząc, że nie ma innych wolnych miejsc była zmuszona zgodzić się na jego pytanie.
Pokiwała więc delikatnie głową i uśmiechnęła się lekko nie chcąc sprawiać wrażenia niemiłej. Yunho zadowolony, że będzie miał gdzie siedzieć zrobił to jak najszybciej. Jego uwagę przykuła jednak książka dziewczyny, którą czytała. Była to książka psychologiczna, można było dowiedzieć się z niej w jaki sposób mogą myśleć seryjni mordercy i jak działa ich mózg. Yunho uśmiechnął się doskonale znając zawartość książki, sam przeczytał ją chyba kilka razy.
- Ciekawe rzeczy tam są, dobry wybór. - powiedział chcąc przełamać jakoś ciszę panującą między nimi.
Paula znów na niego spojrzała i uśmiechnęła się delikatnie zauważając, że mężczyzna zna tą książkę.
- Racja. - powiedziała cicho.

Od tego wszystko się zaczęło. Rozmowa na temat książki pochłonęła ich na tyle, że Yunho nie sprawdził ani jednego egzaminu a Paula nie przeczytała więcej stron. O dziwo bardzo dobrze im się rozmawiało i dziewczyna pierwszy raz czuła się komfortowo prowadząc konwersacje z obcą jej osobą. Wymienili się nawet numerami telefonu by kiedyś jeszcze spotkać się na kawę oraz rozmowę o książkach.
Dziewczyna myślała, że ich następne spotkanie odbędzie się po dość długim czasie i raczej z przypadku, ale Yunho napisał do niej z propozycją spaceru i rozmowy na następny dzień.
Paula niewiele myśląc zgodziła się. Czuła dziwną potrzebę założenia czegoś ładnego na siebie mimo, że nie znała tego faceta i na nic nie liczyła, czuła jednak chęć wyglądania schludnie.

Drugie spotkanie również minęło im w bardzo miłej atmosferze. Tego dnia dowiedzieli się też trochę o sobie. Paula miała dwadzieścia lat a Yunho trzydzieści. Pomimo różnicy wieku bardzo dobrze się dogadywali. Nawet mieli podobne poczucie humoru co zauważyli na kolejnym spotkaniu. Tak było przez ponad pół roku. Spotykali się minimum raz w tygodniu a przez resztę czasu pisali i dzwonili do siebie. Dziewczyna czuła, że zakochuje się w mężczyźnie. Pewnego dnia Yunho spytał się jej o związek, a po roku bycia parą zamieszkali ze sobą.

Paula zaczynała właśnie drugi rok studiów na kierunku psychologii. Nie zamierzała znajdować tu przyjaciół, ale z jedną dziewczyną dobrze jej się rozmawiało, czasami nawet gdzieś razem wychodziły. Paula jednak wolała skupić się na nauce, zwłaszcza że bardzo chciała skończyć studia z wysokim wynikiem w nauce.
Yunho również był po tych studiach, a co lepsze... Uczył na nich. Tak, jej chłopak był tutaj profesorem, a na dodatek postrachem studentów.
Miał opinie surowego i niemiłego, co według dziewczyny było kłamstwem. Yunho kreował się na takiego jako profesor by mieć jakikolwiek szacunek od swoich uczniów, w końcu wciąż był bardzo młody a uczył już na tak dużej uczelni.

W domu tak naprawdę Yunho był kochającym i miłym człowiekiem. Paula wiedziała, że może zawsze na niego liczyć a ich związek układał się bardzo dobrze. Czyli się przy sobie komfortowo i oboje bardzo sobie ufali, a to było najważniejsze.

Dziewczyna właśnie siedziała w ławce w trzecim rzędzie od góry, wolała być wyżej bo stamtąd zawsze lepiej widziała, ale też dorbze wszystko słyszała, a notatki robiła na każdym przedmiocie.
Wszyscy uczniowie właśnie czekali na nowego profesora który miał uczyć ich o działaniu mózgu zwykłego człowieka i seryjnych morderców. Paula była bardzo podekscytowana tymi lekcjami i nie mogła się doczekać momentu gdy poznają profesora.
Cóż... Trochę się zdziwiła gdy dodali wszedł nie kto inny jak Jeong Yunho, jej chłopak.
Wszyscy ucichli momentalnie nie spodziewając się, że będzie ich uczył tyran. A Paula ? Nie wiedziała za bardzo jak na to zareagować. Gdy rozmawiali o tym, czy istnieje możliwość by Yunho uczył jej grupę, powiedział że nie bo sam też decyduje o tym którą grupę bierze i obiecał jej, że nie dojdzie do tego by był jej nauczycielem. Mimo wszystko nie chcieli by takie coś miało miejsce. Oddzielali swoje życie na uczelni oraz poza nią. To, że byli parą mogło dużo skomplikować zarówno dla niej jak i dla niego.

Yunho doskonale wiedział co to jest za grupa oraz kto się w niej znajduje. Nie miał jednak wyboru i musiał się na to zgodzić. Podszedł do biurka kładąc na nim od razu swoją torbę z laptopem i jakimiś papierami. Oparł się o biurko rozglądając się najpierw po sali. Od razu zobaczył swoją dziewczynę oraz jej rumieńce na policzkach mimo, że siedziała dość wysoko. Uśmiechnął się delikatnie kącikiem ust po czym wziął mazak i podszedł do ogromnej tablicy. Napisał na niej swoje imię oraz nazwisko i znów podszedł do biurka zakładając ręce na piersi.
- Jestem Jeon Yunho, wasz nowy profesor i wolałbym żebyście tak się do mnie zwracali niż moim imieniem. Może być profesor Jeon jeżeli już musicie. - powiedział dość głośno by każdy go usłyszał. - Od razu chce państwu powiedzieć, że na moich zajęciach nie ma żadnych rozmów. Jeżeli ktoś nie ma zamiaru słuchać może wyjść, ja nie chcę się denerwować i się tym zajmować.

Na sali panowała cisza. Każdy wiedział, że z nim nie ma żartów, a jednak woleli mieć zaliczony ten przedmiot i skończyć studia.
Paula też siedziała cicho. Patrzyła się na swojego chłopaka z lekkim uśmiechem. Dziwnie jej się patrzyło na to jak ten miły chłopak udaje tam zaborczego i groźnego, aczkolwiek musiała przyznać, że jego zaborcza strona też jej się bardzo podobała.

- Na tym przedmiocie każdy z was musi minimum dwa razy odpowiedzieć ustnie. By zdać należy mieć zaliczone dwie odpowiedzi ustne, dwa egzaminy i zrobione trzy referaty. - oblizał powoli usta czując, że lekko zaschło mu w gardle. Starał się nie patrzeć na swoją dziewczynę. - Nie będę tego traktował ulgowo więc proszę się uczyć. Jakieś pytania ? - Spytał znów rozglądając się po każdym młodym studencie. - Nie widzę chęci do zadawania pytań w takim razie zaczynamy od razu. - mruknął i zaczął tłumaczyć pierwszy temat. Paula wiedziała, że nie ominie ich rozmowa a Yunho miał nadzieję, że po tym jego dziewczyna nie zmieni o nim zdania. Nie mógł traktować jej lepiej niż innych i wiedział, że będzie surowy także dla niej.

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top