~PROLOG~
Derek Hill nigdy nie uważał się za kogoś bardzo godnego uwagi. Uważał, że jest mocno przeciętnym chłopakiem. Pochodził z rodziny o "czystej krwi". Od zawsze każdy członek jego rodziny trafiał do Slytherinu.
Oczekiwano tego również od niego.
Na peronie z rodzicami pożegnał się chłodno. Od matko usłyszał słowo "powodzenia", a od ojca "nie przynieś nam wstydu".
To nigdy nie było jego zamiarem.
Ale był tylko zagubionym chłopcem, w świecie, którego do końca nie był wstanie zrozumieć.
Chciał jedynie przyjaciela. Kogoś, na kim mógłby oprzeć swoje zaufanie. Kogoś, kto będzie wstanie go poprowadzić.
Ale żyjemy w świecie, gdzie nikt nie robi nic bezinteresownie.
***
Potraktujmy proszę ten prolog jako zapowiedź dla tej historii oraz głównej historii Chloe Evans.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top