5
Pow. Amanda
-Czego chcesz? - zapytałam go.
-Ja niczego tylko tędy przechodziłem. - odpowiedział mi.
-Taa akurat. - powiedziałam i po prostu go ominęłam nie mam zamiaru z nim wchodzic w jakiekolwiek relacje chociaż brzytki to on nie jest.
Pow. Narrator
-Daj mi do telefonu tego jej adwokata.-powiedział mężczyzna w garniturze siedzący u naczelnika.
-Jak zwolnić? Kałcja? Ile? Hmmm no dobrze niech będzie. Ale dopiero za 3 miesiące to mogę załatwić najszybciej. - powiedział prokurator następnie obrócił się w stronę naczelnika.
- Za trzy miesiące zwolnisz z więzienia te dwie dziewuchy.
- Niby dlaczego? - zaśmiał się naczelnik
-Ponieważ te dwie małe, mają ogromne wpływy w Los Angeles a co z tym się wiąże? - zapytał prokurator
- No niewiem. - powiedział naczelnik
-Pieniądze, dużo pieniędzy oni zrobią wszystko żeby odzyskać te dwie no przynajmniej ta białą. - powiedział prokurator wstając.
- Aaa dobrze zwolnię je za 3 miesiące. - powiedział naczelnik
Pow. Boyka
Skończyłem przed chwilą ćwiczyć chciałbym się dowiedzieć w sumie kim jest ta Amanda.
-Wiesz co Boyka wyobraź sobie że ta jedna z nich jest przy tobie cały czas na walkach taka wizytówka ciebie. - powiedział Kiril odwróciłem się do niego i uderzyłem go z pięści.
-Przestań pieprzyć.- powiedziałem
Ale w sumie to nie jest taki zły pomysł. Spojrzałem na niego po czym wstałem i poszedłem do naczelnika aby mu o tym powiedzieć a raczej oznajmić....
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top