30.12.2015
Nadszedł ten dzień. Niestety CZOSNKOWY TEAM rozpadł się. Oznacza to, że moje opowiadanie zostaje przerwane na stałe, o czym świadczy dłuższa nieobecność. Co nie oznacza też, że CZOSNKOWY TEAM nie będzie istniał, po prostu nie będzie on promowany w ten sposób. W razie czego dzień z życia czosnków będziecie mogli oglądać na moim snapchacie: hwikcia11. Miałam w planach zrobić wam niespodziankę, która byłaby z pewnością bardziej optymistyczna, ale z biegiem czasu i rożnych wydarzeń niestety nie wypaliła by ona. Dlatego bardzo mi przykro, ponieważ inaczej wyobrażałam sobie to wszystko. Nowy rok=nowe doświadczenia=nowe opowiadanie. Szkoda, wielka szkoda. A ja mimo wszystko życzę Wam szczęśliwego nowego roku, i nie rezygnujcie z niczego tylko przez jedno potknięcie. Realizujcie swoje marzenia, twardo stąpajcie po ziemi, dążcie do celu, który sobie postawicie. Pozdrawiam Was serdecznie.
_______________________
Wasza Jessie.
Dowiedziałam się, że kiepski ze mnie człowiek, wpędzam wszystkich w doła, są przeze mnie smutni, podobno przyjaciółka też ze mnie kiepska, ale co tam. Najlepiej w ogóle zapadnę się pod ziemię...

Czytajcie opowiadania tych oto czosnków, być może nawrócicie je do pisania:)
Oliwkaaaa
maniakp
Skrzydlo