Jestem niestety zmuszona zawiesić to opowiadanie. Bardzo długo walczyłam z tą decyzją, ale kiedyś trzeba umieć spojrzeć prawdzie prosto w oczy. Nie mam czasu żeby się wyspać, a co dopiero coś napisać. Płaczę bo jest mi bardzo przykro i czuję, że zawiodłam. Postaram się na święta wznowić pisanie. Ten rok naprawdę jest bardzo ciężki bo mam egzaminy, które może i nie tłumaczą za dużo, ale jak pisałam wcześniej nie mam czasu nawet żeby się wyspać. Jeszcze raz przepraszam i dziękuje. No i do zobaczenia! Mam nadzieję, że się zbyt mocno nie gniewacie, albo, że dość szybko przejdzie ten gniew.

Paulina