( ͡° ͜ʖ ͡° )
Wyszedłeś z łazienki. Na tę okazję ubrałeś swój specjalny różowy strój. Zmysłowym krokiem wszedłeś do alkowy. Twoim oczom ukazały się fioletowe stopy Thanosa. Sunąłeś swoim wzrokiem powoli w górę ciała tytana. Zatrzymałeś się na jego penisie. Był wielki i fioletowy.
Thanos usiadł na łóżku.
- Chodź tu - powiedział
Twój umysł był zbyt rozproszony wielkim członem fioletowego mężczyzny, by był zdolny cokolwiek odpowiedzieć. Podszedłeś więc do Thanosa i uklęknąłeś. Położyłeś swoje dłonie na kolanach tytana i z czułością je rozsunąłeś.
Zacząłeś całować nogi Thanosa, powoli zbliżając się do jego krocza. Tytan oddychał szybko i głośno. Wreszcie doszedłeś do jego przyrodzenia. Przejechałeś po nim rękami, na co Tytan zareagował głośnym westchnięciem. Wziąłeś jego ogromnego penisa do buzi, przez co Tytan przeciągle jęknął i wbił paznokcie w twoje plecy. Zacząłeś ssać jego penisa. Przejachałeś językiem od nasady po sam koniec. Thanos głośno jęczał. Zacząłeś miętosić rękami jego klejnoty nieskończoności i przygryzać jego penisa. Tytan oddychał coraz szybciej i jęczał coraz głośniej. Nagle doszedł, a jego fioletowa sperma znalazła się w twojej buzi. Chciałeś się nacieszyć smakiem, ale było jej za dużo i musiałeś ją połknąć. Opadłeś na jego kolana i pogrążyłeś się w jego błogim towarzystwie.
Rozdział dedykowany ThanoThaniDu
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top