Postać:  Newt
Seria:  The Maze Runner by James Dashner
Zamówienie: Tak
Typ: Character x Reader

—

Strefa, 2011 r.

Dzień Pierwszy

Dzisiaj się tu pojawiłaś, droga Reader. Byłaś taka niewinna i delikatna, gdy znaleźliśmy Cię w windzie. W czasie ogniska czułaś się zagubiona —sama wśród groma chłopaków, patrzących na Ciebie, zupełnie jakbyś była wyjątkowo ciekawym obrazem w muzeum. Swoją drogą ciekawe, czy muzea jeszcze istnieją...
Mniejsza z tym. Rozmawiałaś tylko ze mną, czułaś się przy mnie bezpieczna, co mi naprawdę schlebiało, dlatego zdecydowałem, że pomogę Ci się zaaklimatyzować. W końcu od tego są przyjaciele, nie?

Ten blondyn — Newt.

—

Strefa, 2011r.

Dzień Ósmy.

Chciałaś wejść do tego cholernego Labiryntu, ale nie mogłem Ci na to pozwolić. Byłaś taka zaangażowana i pewna siebie. Zaimponowałaś mi swoim uporem, uśmiechem na twarzy... Tym uroczym uśmiechem... Och, zapomnij! Nadal nie pozwolę Ci pójść na tę misję! To zbyt niebezpieczne!

Ten obrońca — Newt.

—

Strefa, 2011r.

Dzień Osiemnasty

Prawie mnie pocałowałaś. Znaczy się ja Ciebie, czy jakoś tak... Boże, nie wiem! Nie widziałem dziewczyny, odkąd zamknięto mnie w tym Labiryncie, kompletnie straciłem poczucie czasu. Nie umiem się przy Tobie zachowywać, mam wtedy czerwone policzki, a Ty się ze mnie śmiejesz. Przyjaciele też powoli coś zauważają... Co jest ze mną nie tak, Reader?

Ten głupek — Newt.

—

Strefa, 2011r.

Dzień Dwudziesty Czwarty

Jestem wściekły! Poszłaś z nimi do Labiryntu! Nie powiedziałaś nawet małego słówka! Czy Ty zdajesz sobie sprawę jak bardzo się martwiłem?! A gdy wróciłaś poraniona, zapłakana i wykończona czułem jak moje serce pęka na pół. Co ze mną zrobiłaś, Reader? Zrobiłbym wszystko, żeby zabrać ten ból od Ciebie... Odpoczywaj, będę przy Tobie czuwał...

Ten zmartwiony — Newt.

—

Strefa, 2011r.

Dzień Trzydziesty

Tańczyłaś z innym, a moje serce znowu wykonywało jakiegoś dziwnego fikołka... Sprawiasz, że zaczynam czuć inaczej niż powinienem, zupełnie jakbyś nie była tylko i wyłącznie losową dziewczyną, przyjaciółką...
Czy to dobrze? Czy ja w ogóle powinienem..?

Ten zagubiony — Newt.

—

Strefa, 2011 r.

Dzień Czterdziesty

Wróciłem ranny z Labiryntu, a Ty mnie opatrzyłaś. Pomagałaś mi się przebrać, położyć się spać i czuwałaś. Czułem, że zależy Ci tak jak mi... Czy oszalałem? Jesteś moim aniołem, Reader.

Ten szalony — Newt.

—

Strefa, 2011r.

Dzień Przestałem Już Liczyć Który

Odkryliśmy wyjście z Labiryntu, nadzieja rozświetla serca nas wszystkich. Idziemy grupą, Ty razem z nami. Zrobię wszystko, żebyśmy zostali uratowani i mogli żyć normalnie. Razem.
Jako zwykła, zakochana para...

Ten zakochany — Newt.

—

Strefa, 2011r.

Teraz już wiem co się ze mną działo, po prostu...
Kocham Cię, Reader.

Twój Newt.

Młodzieniec włożył kilka karteczek do drewnianego pudełka, które podrzucił obok prowizorycznego łóżka dziewczyny. Jutro wyruszają odnaleźć nowe, lepsze życie.
A miłość jedynie doda mu skrzydeł.

———

Aaaa! Napisane! Specjalnie dla mojej kochanej AgusiaSzczygie ♥

Mam nadzieję, że Cię zaskoczyłam...
Oczywiście pozytywnie!

Kolejka jest cały czas otwarta, zapraszam, skarby!

—M