Rozdział 8
MIKOLAJKI
Pov Niall.
Od Rana chodziłem cały zdenerwowany i zestresowany do granic możliwości, cały czas podchodziłem do lustra i porawiałem swój wygląd mimo, że nie miałem do czego się w nim przyczepić.
Zayn napisał rano, że będzie u mnie ok 13. Jak to dobrze, że dziś rodziców nie ma w domu. Ok 13 latałem po domu jak nieszczęśliwy wyczekując dzwonka do drzwi. Lecz kiedy w końcu dzwonek się rozdzwonił stanąłem na środku pokoju sparaliżowany. Dopiero 2 sygnał dzwonka wyrwał mnie z paraliżu i pobiegłem do drzwi. Na widok uśmiechniętego mulata otworzyłem buzię na całą szerokość z zachwytu.
-Niall Maluszku zamknij buzię bo Ci mucha wleci hahaha
- Oh przepraszam, wchodź Zayn
-Rodziców nie ma w domu?
- Nie i nie będzie ich cały dzień i bardzo możliwe, że też całą noc
- Niall a czy dostanę buziaka od mojego kotka?
Widziałem, że Zayn się lekko uśmiecha ale wciąż, na jego słowa się mocno zarumieniłem. Podszedłem do niego powoli i stając na palcach lekko musnąłem jego wargi swoimi, Zayn zamruczał cicho, złapał mnie za biodra przyciągając mocno do siebie i całując mnie zachlannie a jednocześnie delikatnie. Odsunąłem się cały w skowronkach nigdy jeszcze nie doświadczyłem takiego stanu rozkoszy.
-Idziemy Maluszku do kina ?
- T-tak chodźmy
Zakluczyłem drzwi i poszedłem za Zayn'em do jego auta. W przyjemniej ciszy z ręką Zayn'a na mojej nodze pojechaliśmy do kina. Zayn wybrał horror. Oczywiście przez cały seans siedziałem przytulony do mojego chłopaka, a ten się lekko ze mnie podśmiewał i uspokajająco gładził mnie po plecach. Po zakończonym seansie pojechaliśmy na pizzę, a później do mnie do domu. Rodziców nie było w domu. Zayn wykorzystał sytuację troszkę. Zaczął mnie głęboko całować prowadząc do mojego pokoju, położył mnie na łóżku wciąż obdarzając mnie pocałunkami po całym ciele, rozebrał mnie delikatnie zostawiając mnie w samych bokserkach i..... przykrył mnie kołdrą. Widząc moje zdziwnie Zayn się roześmiał
- Maluszku nic nie zrobimy z tych rzeczy na pierwszym spotkaniu. Mamy czas na to. Kocham Cię maleństwo. Mogę z Tobą spać?
- Tak oczywiście chodź do mnie
Zayn rozebrał się szybko, zgasił światło i położył się obok mnie, mocno mnie przytulając
- Kocham Cię Zayn, dobranoc
- Kocham Cię Niall, dobranoc
-------------->
Chcę aby to opowiadanie miało max 10 rozdziałów tylko, że nie wiem jak je zakończyć. Mile widziane propozycje na priv bądź w komentarzu ❤❤ miłego wieczoru ❤
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top