-text back.15
HarrietP: haiiii
YourDestiny: " do później " hmm, mogłaś wprost napisać, że do jutra
HarrietP: im sowwy 🥺
HarrietP: przyjaciel zabrał mnie na stadion, aby polatać na miotle
HarrietP: dawno tego nie robiłam, także spędziłam tam resztę dnia
HarrietP: nie byłaś aktywna, więc nie pisałam
YourDestiny: Jak wyglądasz?
HarrietP: co-
YourDestiny: muszę sobie ciebie wyobrazić ciebie, nas oboje i dać ci liścia w policzek
HarrietP: oh...
HarrietP: czyli źle, że do ciebie nie napisałam w nocy?
YourDestiny: sama sobie odpowiedziałaś
YourDestiny: ale opisuj siebie
YourDestiny: śmiało, śmiało
HarrietP: zielone oczy, 176 chyba, okulary [ bo mam wadę na minusie ;cc ], ciemne włosy, delikatnie kręcone, które żyją własnym życiem, mój styl ubierania jest taki... zwykły
YourDestiny: czy ty na nazwisko masz Potter czy co
HarrietP: nope
YourDestiny: bo opisałaś siebie tak jak wygląda jeden z nich
HarrietP: mało kto jest unikalny, wśród mugoli jest dużo osób wyglądających jak ja
HarrietP: to chyba normalne...
YourDestiny: nie, ty jesteś wyjątkowa
YourDestiny: zapewne masz coś co cię wyróżnia
HarrietP: umm, nie
YourDestiny: musi
HarrietP: nie ma, nie jestem zła z tego powodu, bo po prostu tak jest, nie zmienię tego
HarrietP: a jak ty wyglądasz Destiny?
YourDestiny: wręcz białe włosy, mleczna cera, szare oczy, 185 chyba, ubiór elegancki jak przystało na ślizgonkę czystej krwi ( czy to w szkole czy poza nią )
HarrietP: siema malfoy
YourDestiny: siema potter
HarrietP: merlinie, Destiny, nienawidzę tego tak bardzo, że opisujesz siebie identycznie jak wygląda Malfoy ehuc9e
YourDestiny: a ja ciebie za to samo, tylko zamiast Malfoya to Potter
HarrietP: jest jak jest
YourDestiny: jest jak jest
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top