82

Zsrr - Mój magiczny zegarek mówi, że nie masz na sobie bokserek.

Rz - Zjadłem przed chwilą 2 czekolady i wypiłem piwo więc będę kulturalny.

Rz - Sorry ale to chyba jakaś pomyłka.

Zsrr - Kurwa śpieszy się o 2 godziny.

Rz - Sorry ale to nie mój już problem.

Zsrr - To chodź ze mną i razem go nastawimy.

Rz - Wiesz co ja chyba podziękuję *Wychodzi*

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top