26

Zsrr - *pijany (o dziwo)* Jesteś tak piękny, że na trzeźwo też byś mi się chyba podobał.

Rz - Chyba?! *Wychodzi trzaskając drzwiami*

Zsrr - Powiedziałem coś nie tak?

Rz - *przez lekki płacz* TAK POWIEDZIAŁEŚ!

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top