18

Zsrr - Gdybyś był warzywem...

Rz - Ale nie jestem.

Zsrr - Poczekaj chwilę. Gdybyś był warzywem byłbyś cud-kinią.

Rz - *myśli* Że co kurwa?

Zsrr - Szczerze?

Rz - Szczerze.

Zsrr - Sam nawet nie wiem o co z tym chodzi.

Rz - Poczekaj chwilę czyli chcesz mi powiedzieć, że powiedziałeś pierwszy lepszy tekst i nawet nie wiesz co on znaczy?

Zsrr - Tak.

Rz - Ok.

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top