146
Zsrr - Wiesz.
Rz - Co wiem?
Zsrr - Może i jesteś płytki ale wierzę, że wejdzie cały.
Rz - Gwałciciel!
Zsrr - Spokojnie to tylko ja!
Rz - Pijany w trzy dupy, gwałciciel!
Zsrr - Wcale nie !
Rz - Ja już swoje wiem.
Zsrr - Tak? A niby co?
Rz - Że jesteś pijanym w trzy dupy, gwałcicielem.
Zsrr - I jak się z tobą dogadać? No po prostu się nie da.
Rz - Z gwałcicielami się nie dogaduję.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top