Kwiatek
Pewnego dnia na godzinie dyrektorskiej grupa I klasy III gimnazjum omawiała wiersz "Zielono mam w głowie" jakiegoś randomowego autora z dwudziestolecia międzywojennego
Polonistka: Jak myślicie, kto jest podmiotem lirycznym?
Grupa: *cisza*
Polonistka: To może Kacper?
Kacper: Podmiotem lirycznym jest kwiatek *zaczyna się śmiać* Bo tam pisze, że "Zielono mam w głowie" a kwiatki mają zielono
Grupa: Hehehehe *kiśnie*
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top