A: Jeremy, Yumi zniknęła
J: Co jak to, nie mogła przecież zniknąć
Spokojnie, wróciła cała, ale zemdlała i dziwna

S: Ulrich!!
O: Prosze, twoj fanklub
S: To nie do wiary, twoja ukochana Yumi zostawiła cie na chwile?
O: Jak twój mózg, ale on cie zostawił dawno temu

Pielęgniarka: Co jej się stało?
J: Zrobiło się jej słabo podczas przerwy
O: To dlatego, że się tyle uczy. Nauczyciele za dużo zadają
Pielęgniarka: Dobrze, zajmę się nią. Wracajcie teraz na lekcje.
*patrzą osłupieni*
Pielęgniarka: Ogłuchliście chłopcy? Sio, idźcie

Zastanawiam się, czy transfery nie są szkodliwe dla zdrowia ~ Jeremy Belpois

S: Ale z ciebie drań(do Odda). Ulrich, umówimy się gdzieś po szkole?
U: Umówić się z tobą? Bardzo chętnie, ale NIE.
S: Popisujesz się, bo Yumi tu siedzi, co? Panienka lubi trzymać konkurencję jak najdalej się da
Y: To nieprawda. Dlaczego się nie umówisz? Jest bardzo ładna
*zdziw Ulricha i Odda*
S: Ej, ty byś się ze mnie nie nabijała, prawda?
*jej tempy wzrok*
S: Niee.. ekstra, dzięki.

U: Co ty wyprawiasz dziewczyno?
Y: Nic, idź umów się z nią, od dawna na to czeka, umów się z nią
Dyro: No Ishiyama, do mojego gabinetu, już

Sam pilnuj swoich romansów, ja mam super psychopatyczny komputer ~ Jeremy do Ulricha

Co ja pacze

Yumi nie jest sobą, zgoda, ale wrogiem jest XANA ~ Ulrich Stern

Y: Co się stało?
O: Sorki nie ma na to czasu, trzeba zalatwić wieżę

Wiesz co? Wyglądasz jak ja kiedy mam zły dzień ~ Yumi do swojego klona

O: Jeszcze jestem? Pewnie się walnąłem w rachunkach
U: Zawsze byłeś kiepski z matmy
O: Dzięki tobie umiem liczyć do trzech

To glupie. XANA pomaga nam w badaniach nad materializacją ~ Yumi Ishiyama

Y: A masz jakiś dowód na to, że ja to naprawdę ja?
*zdjęła okulary Einsteinowi
U: O nie, przestań. Dość mam tego jak na jeden dzień
Y: A co, jesteś zazdrosny?
*zdziw Sterna
O: Na to wygląda

Niewazne ze jest 1 w nocy serio XD