1
*zajęcia Artystyczne*
seba-jezu śmierdzisz
Pani-a ty zawsze śmierdzisz papierosami
seba- ta gównem
*klasa w śmiech*
2
*biologia*
pani-(...) no i każdy na starość nosi pampersy jako że jest mu ciężko i po prostu nie daje rady..
Oskar- a pani już nosi takie pampersy?
Pani- jeszcze raz takie łupie pytanie a dostaniesz uwagę
3
*matematyka*
Kacper- *mówi szeptem fuck*
pani- no co "fak"? lepiej idź do tablicy
kacper- skąd pani wie że to powiedziałem?
Pani- a co ty innego potrafisz powiedzieć?
4
*chemia*
Pani- patrycja do tablicy
ja- nie nie nie!
pani-no chodź
Dawid- nie daj sie xd
ja- tak być nie będzie!
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top