Rozdział 5
- Gotowe, możemy zaczynać ? - spytała Ciemnowłosa Kobieta.
Zarówno wszystko przed, w trakcie i po pokazie mody jest zwariowane. Oczywiście wszystko wyszło świetnie, projekty się spodobały, a potem wszyscy poszli na wielką imprezę by tu uczcić. Kolejnego dnia, gdy powoli znikał już kac przyszedł czas na inne medialne sprawy - wywiad.
Ambar i Emilia udzieliły ich wielu w swoim życiu i można powiedzieć, że znały już na to złotą receptę. Bądź sobą, śmiej się, uśmiechaj, bądź tajemniczy i nie zdradzaj za dużo. Wspaniale było widzieć, że to co robią podoba się ludziom, spotykać się z fanami, ale jak każdy chciały mieć, też czas dla siebie, prywatność.
- Jasne, Audrey jesteśmy gotowe - odrzekła Emilia poprawiając jeszcze po raz ostatni włosy.
Siedziały z Ambar na białej, skórzanej kanapie w ich salonie. Dziennikarka Audrey siedziała na przeciwko nich w fotelu, a za nią stała ekipa, które miała pilnować by wszystko dobrze się nagrało.
- Ambar, Emilia, cieszę się, że mogę z Wami porozmawiać - zaczęła Kobieta - Niedawno obie wzięłyście udział we wspaniałym pokazie mody Yamili Sanchez. Możecie nam coś o tym opowiedzieć ?
- Praca z Yam jest świetna - odrzekła Smith - To nie pierwszy wspólny pokaz, zdążyłyśmy się zaprzyjaźnić, wiemy na czym nam zależy i czego możemy się spodziewać. Można więc nawet powiedzieć, że to bardziej zabawa, niż praca.
Blondynka jak zawsze robiła idealna wrażenie. Od dziecka rodzice tego wymagali od niej tak mocno, że na stałe weszło jej w krew. Idealny uśmiech, nikt nie zauważał nawet gdy był nie szczery. Pewność siebie, ale bez przesady, wszyscy ją uwielbiali. Miała w sobie to coś, że nie dało oderwać się od niej wzroku.
- Zdecydowanie praca z przyjaciółki jest najlepsza - dodała Emilia.
- Praca jest dla Was pewnie czymś ważnym - kontynuowała dziennikarka - Obie od dawna pojawiacie się na okładkach gazet, pokazach mody i występujecie w wielu produkcjach filmowych. Do tego studiujecie, jak znajdujcie na to wszystko czas i czy nie cierpi na tym Wasze życie towarzyskie ?
- Uważam, że nie ma czegoś takiego jak brak czasu - stwierdziła Mansfield - Na wszystko znajdzie się czas wystarczy to dobrze zorganizować. Mieszkamy blisko szkoły, po drodze zawsze można wstąpić na kawę i mamy przyjaciół na uczelni. Zawsze wszystkie prace i zaliczenia robię na bieżąco by potem nie być do tyłu. Czasem cały dzień zajmuje pokaz mody albo nagrywanie, a innego dnia to tylko nauka, ale jesteśmy w stanie znaleźć równowagę.
- Mamy czas na studia, spotkania z przyjaciółki, imprezy i karierę, choć czasem wymaga to sporej dawki kawy - zaśmiała się Smith - Ale obie zawsze dajemy z siebie wszystko i podoba mi się, że tak to wygląda.
- Macie wielu fanów na instagramie - powiedziała Audrey - Szczególnie śledzone są Wasze posty o zmianach stylu. Jaki w tym jest cel ?
- Odnaleźć siebie - stwierdziła Ambar - Od dziecka robimy to co robimy, ale zmieniamy się i na nowo musimy uczyć się kim jesteśmy, wiele osób na pewno ma tak samo. To dobra zabawa. Na przykład gdy był czas na hipi, zorganizowałyśmy własny pokaz mody w tym stylu i autentycznie chodziłyśmy tak ubrane przed jakiś tydzień. Na pewno zwraca to uwagę.
- I o to chodzi - dodała Emilia - Nie boimy się eksperymentów ani krytyki, robimy co chcemy zmieniamy się. Tak jak sesja zdjęciowa z kolorowymi włosami. Przecież chodzi o to by się bawić, jak nie teraz to kiedy ?
- Dobrze powiedziane - stwierdziła Kobieta - Mam jeszcze ostatnie pytanie. Jesteście ze sobą bardzo blisko, mieszkacie razem, fani zachwycają się Waszą przyjaźnią, ale nasuwa się czasem pytanie czy to nie jest coś więcej. Nie myśleliście kiedyś, że jesteście kimś więcej niż przyjaciółkami, że pojawia się jakieś uczucie ?
Emilia i Ambar spojrzały po sobie zaskoczone. Nie spodziewały się tego pytania i nie były na to przygotowane. Nawet nie przeszło im przez myśl, że ktoś może tak na to patrzeć. Było to takie dziwne...
- Tylko się przyjaźnimy - powiedziała Emilia - Ambar jest moją najlepszą przyjaciółką i kocham ją.
- Dokładnie, przyjaźnimy się od dawna i nic się nie zmienia - dodała Smith.
Mówiły to tak przekonująco, z uśmiechem. Tylko, że same nie były już takie pewne tego wszystkiego. Jedno niewinne pytanie zasiało w nich ziarno wątpliwości. A co jeśli fani zauważali coś, czego same nie wiedziały. Co jeśli nie dostrzegały tego, co miały tuż przed oczami. Co jeśli, przyjaźń to nie wszystko... To pytanie miało spędzić im sen z powiek i wywołać niemałe zamieszanie.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top