Krzyk
Boscha: Więc kto tu rządzi?
Eda: Zwykle ten co krzyczy najgłośniej
--------------
Luz: Jak się nazywa galeria handlowa dla owadów?
Amity: ...
Luz: Moloch.
Amity: Pustynia!
---------------
Luz: Ami. Kto jest najważniejszy w twoim życiu...?
Amity: Kawa.
Luz: Ale...
Amity: Kawa.
Luz: Ami ale...
Amity: Nie przeciwstawiaj się kawowemu lordowi.
--------------
Luz: Nie lubię kawy.
Amity: A więc to zdrada.
---------------
Bump: Luz dzisiaj wdała się w bójke.
Camila: To okropne.
Eda: Czy wygrała?
----------------
Em: Idziesz do szkoły?
Amity po pocałunku Luz w policzek: Nie wiem czy jestem gotowa emocjonalnie
------------------
King: Walniesz z liścia Złotego strażnika za milion ślimaków?
Amity: W życiu.... zrobię to za darmo
---------------
Boscha: Zanim powiesz nie....
Willow: Nie.
Boscha: Ale ja jeszcze...
Willow: Nie.
Boscha: Daj mi dokończyć....
Willow: Moja odpowiedź to i tak nie
----------------
Amity: Czy obrażanie mnie sprawia że czujesz się lepiej ze swoim życiem przegrywa i depresją?
Hunter: Tak
-----------------
Willow: Nienawidzę być z Tobą tak jak teraz....
Boscha: Czyli?
Willow: Osobiście
Z lekka ściągnięte plany...
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top