Duchy
Luz: * patrzy w kąt pokoju zamyślona*
Duch w rogu pokoju: Stefek. Czy powinna nas widzieć?
Stefek: Nie wiem Władziu. Jestem duchem od dwóch dni... Jeszcze się na tym nie znam.
-------------
Boscha: * śmieje się z Luz *
Amity: Choć tu Pizdokleszczu!
------------
Luz po 8 godzinach snu: * zmęczenie *
Luz po 2 godzinach snu: * zmęczenie *
Luz po 5 godzinach snu: * energiczne odpierdalanie *
-------------
Kikimora: * istnieje *
Fandom: Jesteś najlepszym dowodem że aborcja jest potrzebna....
------------
Amity i Luz w swoją noc poślubną: * nożyce *
Odalia i Alador w swoją noc poślubną: * hetero seks *
Gus i Matt w swoją noc poślubną: * HELIKOPTER HELIKOPTER!*
-----------------
Amity w świecie ludzi: Co to jest?
Luz: To jest kruk. Taki ptak. Potrafią gadać lepiej niż niektóre papugi.
Amity: Ale uroczy.
Kruk: Fuck you.
-------------
Luz: Ten rok nie może być gorszy...
Na niebie pojawia się pasek życia Godzilli...
Luz: To już przesada!
------------
Amity modląc się: Potrzebuje kogoś. Przyjaciela? Może kogoś więcej? Może wyślij mi anioła. Najmilszego jakiego masz...
Luz pojawiająca się na Wrzących wyspach: Utu, uta und chiki * śmiech*
---------------
Luz: * ogląda Encanto *
Boscha gdy pojawiła się Luisa: MIĘŚNIE!!
---------------
Kasjer w kinie: To na co pani idzie?
Luz w kostiumie Spider-mana: Nie widać?
Wut?
Hmmmm
Wybaczcie że tak długo nie było. Postaram się wrzucać częściej.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top