Boku no pico
Skara: Luz zostawiła jakąś książkę. Hmm. Co to jest * czyta * "Boku no pico" Zobaczmy.
Kilka godzin później
Amity wchodząc do klasy: Skara? To ty? Czy znalazłaś jakąś książkę na ławce Luz? Według niej jest dosyć prywatna...
Skara z przekrwionymi oczami: Więcej... Ja chcę WIĘCEJ! * skacze na sufit i ucieka po nim*
------------------------------
Kikimora po urodzeniu dziecka: Jest taki piekny...
Hunter: Cudowny...
Belos: Narcyzi
---------------------------------
Luz: * płacze smutna w toalecie w nocy i mówi do siebie po hiszpańsku*
Rybik cukrowy w rogu, który kompletnie nie zna hiszpańskuego: Gracias Amigo?
-----------------------‐----------
Camila: Jesteś piękna córcia.
Luz: Meh...
Amity: Jesteś przepiękna ziemniaczku.
Luz: Hmm...
Babcia Luz: Jaka ładna z ciebie pannica...
Luz: Ma uroda to prawdziwa sztuka...
---------------------------------
Gus: Biedne Lopy...
Luz: Bedne co?
Gus: No lopy. Muszą się ciągle zmagać z antylopami...
------------------------------
Luz: Doom to bardzo religijna gra ponieważ jest o mordowaniu demonów.
Ksiądz:..... * error *
--------------------------------
Luz: Jest za nami prawda?
Potwór: * wydaje złe odgłosy*
Amity: To co? Odwracamy się i walczymy z nim?
Luz: Nie. To działa jak w filmach. Jeżeli się nie odwrócimy to potwór na nas nie skoczy bo nie będzie złowieszczej muzyki.
Amity: To głupi pomy...
Potwór: Kurwa. Co teraz?
-----------------------------------
Hunter: * idzie korytarzem i słyszy rozmowę zza drzwi*
Luz: Jest piękna...
Amity: Bądź ostrożna i czuła. Jest bardzo wrażliwa i delikatnia.
Luz: Będę... mogę ją dotknąć? Wydaje się wilgotna.
Amity: Bo jest mokra.
Hunter wpada przez drzwi: CO TU SIĘ DZIEJĘ?!
Luz i Amity oglądają nową kryształową kule, którą myją: Hę?
------------------------------------
Amity: * pierwszy raz rozbiera się przed Luz * I co myślisz?
Luz: Jesteś mega gorąca ale od kiedy prezydent Busz mieszka w twoich majtkach?
Amity: ....
-----------------------------------
Nauczyciel od historii: Zdobyłaś sto procent na sprawdzianie. Z czego się uczysz? Filmów, książek...?
Luz: Memów.
------------------------------------
Gus: Jakim cudem uczysz się dosłownie dzień przed lub godziny przed sprawdzanem i ci się udaje?
Luz: Powszechnie wiadomo ze najlepiej się uczy w sytuacji wielkiego zagrożenia.
----------------------------------
Luz: Wiem jak to jest być dilerem.
Amity: Niby skąd?
Luz: W wieku dziewięciu lat w szkole sprzedawałam cheetosy w woreczkach strunowych po 5 zł za sztukę...
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top