Eda: * wbiega do Sowiego domu jak poparzona *

Lilith: Co jest?! Zabiłaś kogoś?

Eda: Mam alibi! Nic mi nie udowodnisz!

Lilith: ...

-----------

Edric: Chciałbym być jak dinozaury.

Emira: Bo są groźne?

Edric: Bo są martwe.

Amity: Same bro.

------------

Fandom Toh: *shipuje człowieka i człowiekopodobną wiedźmę*

Fandom She-ra: * shipuje człowieka i kosmicznego kota *

Fandom Adventure Time: Cha cha real smotch * shipuje wampira i humanoidalną watę cukrową *

------------

Przy tabliczce Quija.

Eda: Czy jest tu duch?

Tablica: OWSZEM.

Eda: Świetnie darmozjadzie. Czynsz wynosi 100 ślimaków.

Tablica: CO DO CHU...

Lilith: * wyrzuca tabliczkę przez okno *

-------------

Eda: Skończyła się zniewolona kukurydza?

Lilith: Co się skończyło?

Luz: Płatki kukurydziane. Ona mówi o płatkach kukurydzianych.

------------

Edric: Mam złamanie otwarte i zaraz się wykrwawię. Pomocy.

Amity: Weź krople na żołądek.

Luz: Zdarłam sobie lekko naskórek. Ale to...

Amity: LEKARZA! POTRZEBUJEMY LEKARZA! GDZIE APTECZKA?! NIE ZAMYKAJ OCZU! BĄDŹ ZE MNĄ!

------------

Boscha: Gdybyś miała mnie porównać do czegoś co jest na podwórku to co by to było?

Willow: Deska.

Boscha: * spojrzała na dół * Ty wredna suko.

-------------

Boscha: Twój tata chyba był...

Willow: Złodziejem bo ukradł wszystkie gwiazdy i tak dalej? To już się przejadło.

Boscha: To co mam...

Willow: Ja spróbuje. Twój tata chyba był z wolontariatu bo pewnie oddał całą twoją urodę Gryfom.

Boscha: Ale gryfy są paskudne... * przemyślała to * Ty suko.

Witam ponownie i chciałabym zaprosić was do mojej innej historii "Poprzez Multiversu." To crossover Marvela i Dc a Toh jak i kilka innych dodatkowych fandomów pojawią się w rozdziałach.

Ps. Dziękuje za te wszystkie gwiazdki i komentarze. To mnie bardzo motywuje.