155

Annabeth: Co zrobiłaś?
Ty: Powiem ci, pod warunkiem, że obierasz, że nie będziesz na mnie zła.
Annabeth: Coś. Ty. Zrobiła.
Ty: Najpierw podeszłam do tego na spokojnie...
Percy *z oddali*: Brednie!

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top