128
Ty: Ups...
Jason: Jestem pewien, że przypadkowe dźgnięcie kogoś zasługuje na coś więcej niż „Ups"!
Ty *zastanawiasz się chwilę*: Nie.
Ty *odchodzisz i zostawiasz Jasona z krwawiącym, obcym człowiekiem*
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top
Ty: Ups...
Jason: Jestem pewien, że przypadkowe dźgnięcie kogoś zasługuje na coś więcej niż „Ups"!
Ty *zastanawiasz się chwilę*: Nie.
Ty *odchodzisz i zostawiasz Jasona z krwawiącym, obcym człowiekiem*
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top