✨93✨
Lily: -I oczywiście, pan geniusz jebany Potter był tam, patrzył na wszystkich tymi śmiesznie orzechowymi oczami-
Marlene: Czemu Lily gada o Potterze?
Dorcas: Nie wiem, zapytałam ją o pogodę i jakoś rozmowa potoczyła się w tę stronę.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top