James- *wchodzi na stół, skopując szklankę na kolana Remusa* SPOŁECZNOŚCI HOGWARTU STOJĘ DZISIAJ PRZED WAMI-

Lily- Nie, tylko nie to

James- ŻEBY PONOWNIE ZAPYTAĆ-

Lily- Remusie, zrób coś błagam

Remus- *szepcze, ciągnąc Jamesa za rękaw* James, proszę-

James- CICHO REMUS. ŻEBY PONOWNIE ZAPYTAĆ LILY EVANS CZY JUŻ MNIE KOCHASZ?

Lily- *wstaje od stołu* Nie, Potter! Nie kocham! Nie znoszę Cię! Jesteś dręczycielem i idiotą! *odchodzi*

McGonagall - Minus 20 punktów od Gryffindoru i szlaban panie Potter

*następny dzień*

James - *obejmuje Lily ramieniem i wchodzi na stół*

Lily- Czy ty naprawdę musisz?

James- PROSZĘ O UWAGĘ UCZNIOWIE I NAUCZYCIELE SZKOŁY MAGII I CZARODZIEJSTWA HOGWART

McGonagall- Od razu wpiszę Ci dodatkowy tydzień szlabanu

James- STOJĘ DZIŚ PRZED WAMI ABY PROSIĆ WAS O BYCIE ŚWIADKAMI PIĘKNEJ ZMIANY RELACJI MOJEJ I LILY EVANS

Lily- Nie ma żadnej zmiany