Eddsword #33
Ell: Mam Ci coś do powiedzenia Tori...
Tori: Co?
Ell: Patrzę teraz na coś co jest najpiękniejsze na świecie...
Tori: *kaszlu*
Ell: Nie wierze że przedtem tego nie zauważyłam...
Tori: *lekki rumieniec*
Ell: Słońce błędnie przy niej normalnie...
Tori: Ell ja-
Ell: To naprawdę ładna puszka, nie?
Tori: *mruczy* Zabije Cię... Zlegalenizuje to gówno...
Ell: Coś mówiłaś?
Tori: No spoko puszka...
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top