38.

Leo: Jestem niesamowitym trzecim kołem.

Hazel: *trzyma Franka za rękę* Dlaczego tak myślisz?

Jason: *tuli Piper* Nie powinieneś tak o sobie myśleć.

Percy: *całuje Annabeth* To nie prawda.

Leo: Wow.

Leo: Awansowałem na siódme koło.

Leo: Jak mocarnie.

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top