𝗕𝗼𝗴: Aleeee nuuuddyyyy

𝗗𝗶𝗮𝗯𝗲𝗹: *Pojawia się*

𝗕𝗼𝗴: A ty tu czego?

𝗗𝗶𝗮𝗯𝗲𝗹: Obczaj tą grę, jest mega. *Podaje ,,Plague"

𝗕𝗼𝗴: *Bierze* Dobra, a teraz spadaj do piekła *Patrzy na znikającego diabla* 

𝗕𝗼𝗴: *Czyta* Okej...Celem gry jest zarażenie świata....nazwij swojego wirusa...

𝗔𝗻𝗶𝗼𝗹: Panie, zapomniałeś swojej korony

𝗕𝗼𝗴: Eureka! *Pisze* Koronawirus....punkt startowy...Chiny! 

𝗕𝗼𝗴: *2 godziny później* Tak! Wygrałem! 

𝗕𝗼𝗴: *Patrzy na świat ludzi* *Widzi panike* Czego się można było spodziewać po Diable...