1

*Krynica Górska*

- Lucid: *myśli*
-Ulka: Lucid odwieś się w końcu.
-Martyn: Ja to zrobię:
- NA STOKU MA BYĆ CHLAŃSKO!
-Lucid: jak gdzie kiedy?!

-Ela: To zawsze działa?

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top