[165]
Kirishima: Bakugo mnie pocałował
Mina: o mój boże, o mój boże, o mój boże
Kaminari: Okej, słuchaj, chcemy usłyszeć wszystko! Mina, bierz wino i wyłącz telefony! Kirishima skończyło się to dobrze, czy mamy przygotować też chusteczki?
Kirishima: Och, skończyło się niesamooooowicie
Mina, biegnąca z trzema kieliszkami i butelką wina: NIE ZACzynajcie beze mnie, nie zaczynajcie!!
Kaminari: Okej, to mów jak to było z tym pocałunkiem, było coś typu delikatnego musnięcia, czy bardziej jak "muszę cię mieć teraz!"?
Kirishima: No więc...
*tymczasem w innym pokoju*
Bakugo: No i ten, pocałowałem go
Jiro: Z języczkiem?
Bakugo: Ta
Jiro: Ekstra
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top