[139]


Bakugo: Ej, Kirishima...niedługo masz urodziny, co nie? Co chcesz dostać?

Kirishima: Och, nie martw się o to.

Kirishima, mamrocząc do siebie: Naprawdę pamiętałeś, haha

Bakugo: Ta, zapytałem więc zwyczajnie wyrzuć to z siebie

Kirishima: Okej, to chciałbym...

Kirishima: Twoje serce *puszcza oczko, flirtując zupełnie tak, jak nauczył go Denki*

Bakugo: Tch, debilu nie proś o coś co już masz

Kirishima:

Bakugo: *ogarnął co właśnie powiedział*

Kirishima: *rumieni się jak skurwesyn*

Bakugo: Hej...

Kirishima: *łezki wzruszenia pojawiają mu się w oczętach*

Bakugo: Czekaj no...

______
Zbyt piękne, ok

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top