48.
Ktoś z mojej klasy: *naśmiewa się ze Zmierzchu*
Ktoś z mojej klasy: Zmierzch jest dla dzieci.
Ja: *niebezpieczny błysk w oku, biorę podręcznik, piórnik i bidon* Co ty żeś powiedział?
Ktoś z mojej klasy: *chichocze*
Ktoś z mojej klasy: A więc, mówiłem że...
Ja: *rzucam się na gościa*
Moja przyjaciółka też lubiąca Zmierzch: *bierze popcorn*
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top