56.
Ginny: *przychodzi do Harry'ego*
Ginny: *przytula się do niego*
Ginny: *przesuwa palcami po jego klatce piersiowej*
Ginny: *szepcze mu do ucha* Ukradnij moje żelki jeszcze raz, a upewnię się, że nigdy nie znajdą twojego ciała.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top