170.

Ginny: Wiesz co, Draco codziennie daje kwiaty Astorii, chciałabym, żebyś też to robił.

Harry: Yyy, no okej?

*później*

Harry: *daje kwiaty Astorii*

Astoria: Czekaj co-

Harry: Ja też tego nie rozumiem.

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top