#21 Wspominki

A teraz wyobraźcie sobie mnie siedzącą obok salonu ,w którym siedzieli rodzice i próbującą się nie śmiać z tego co mówią
<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<
        Wujek: Patrzcie jakiś robak!
        Moja Mama: To chyba z naszej łazienki!
         Wujek:  Ale zapiepsza! Co to jest?
         Moja Mama: Zapiepsznik Pospolity *XD*
          Wujek: *XD*
          Ja w pokoju: *próbuję nie umrzeć ze          śmiechu*
>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>
Prawie się udusiłam gdy próbowałam dławić śmiech poduszką XD

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top