Huncwoci
Syriusz : *wchodzi na stół i chrząka* Chcę wam powiedzieć wiersz. Na górze róże...
Remus : To nie może być takie złe.
Syriusz : Na dole fiołki...
Lily : *przerywa* A Huncwoci to są matołki.
McGonagall : Pięćdziesiąt punktów dla Gryffindoru!
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top