𝕥𝕨𝕖𝕟𝕥𝕪-𝕠𝕟𝕖

Draco:Więc co to jest ta mugolska "magia".

Harry:Cóż, ona jest dla dzieci.

Magik:Dobrze dzieci. Teraz sprawię że królik zniknie, ale musicie powiedzieć magiczne słowo. Gotowi? Raz... Dwa... Trzy!

Dzieci:Abrakadabra!

Draco:*unik*Co one robią?

Draco:PRÓBOWAŁY NAS ZABIĆ?!

Harry:Nie Draco to jest-

Draco:UCIEKAJMY HARRY!*łapie Harry'ego za rękę*

Ten rozdział dedykuję _-Lunatyk-_ z którym poprowadziłam bardzo ciekąwą rozmowę na temat czekolady i jak ją jeść.

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top