𝕗𝕠𝕦𝕣

Draco:*czesze się w łazience*

Harry:*podchodzi do Draco*

Harry: Draco, uczeszesz mnie?

Harry:*robi oczy szczeniaczka*

Draco: Wiesz że to na mnie nie działa?

Harry:*robi jeszcze słodszą minke*

Draco:No dobrze, już dobrze.

30 minut później

Harry:*przerażony*Co ty mi zrobiłeś?

Draco: Uczesałem *uśmiecha się z satysfakcją*

Harry: Wyglądam jakby mnie krowa polizała.

Draco:Już nie bądź taki marudny, Potter.

Harry:Już nigdy więcej nie dam ci dotknąć moich włosów.

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top