|58|

Paweł: *Dzwoni do Dominika* Dominik? Czy możesz wrócić do domu?

Dominik: Co się stało?

Paweł: Filip agresywnie zmywa naczynia, które kazał mi umyć godzinę temu i szczerze mówiąc boję się o swoje życie...

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top