|41|
Dominik: Powiedz "stół z powyłamywanymi nogami"
Paweł: Blat.
"""""""""""""""""""""""""""""""""""
Przepraszam was, wiem że miałam zrobić maraton ale dzisiaj wlecą same talksy... Niestety przez mój obecny stan psychiczny, nie jestem w stanie wymyślić dalszej części, skoro moje myśli krążą tylko wokół jednego... Talksy łatwiej mi wrzucać, bo i tak są podpierdalane i raczej dzisiaj też nie wymyślę ich sama.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top